Mercedes CLE 2023 - dane, silnik, wygląd

Skąd pomysł na Mercedesa CLE?

Niemal od początku produkcji klasy C i E Mercedesa nie różniły się zbytnio od siebie. W pewnym momencie trudno było nawet zauważyć między nimi znaczne różnice, które determinowałyby podjęcie konkretnej decyzji zakupowej. Gdy rynek motoryzacyjny nie był jeszcze tak mocno nasycony autami typu coupé, prowadzenie dwóch klas pojazdów zbliżonych do siebie konstrukcyjnie miało sens. Potwierdzały to wyniki sprzedażowe, które utrzymywały się na dobrym poziomie.

Przyszły jednak zmiany i coraz większa liczba producentów odchodzi od coupé. Dlatego Mercedes również zamierza zrewolucjonizować swoją ofertę. Jej głównym ogniwem ma być właśnie Mercedes CLE. Co to właściwie oznacza? W praktyce mamy mieć do czynienia z autem o bryle klasy C, w której znajdzie się prawie tyle komfortu i przestrzeni co w klasie E. To dobra wiadomość dla potencjalnych klientów i całego rynku. Dlaczego? Kurcząca się drastycznie liczba dostępnych modeli coupé w ofercie wiodących marek sprawia, że rynek w pewnym momencie upomni się o komfortowe auta ze sportowym zacięciem.

Mercedes CLE – płyta podłogowa i wersje silnikowe

Niewiele jeszcze wiadomo na temat dokładnych liczb związanych z Mercedesem CLE. Przyglądając się prototypowi widocznemu na ulicach, można jednak wysnuć pewne silnie potwierdzone tezy odnośnie do gamy jednostek napędowych. Po pierwsze prototyp CLE Mercedes bazuje na płycie podłogowej najnowszej klasy C, czyli W 207. Oznacza to, że w gamie dostępnych wersji pojawią się tylnonapędowe warianty aut. Jeśli zbieżność z płytą podłogową klasy C się potwierdzi (a jest to niemal pewne), pod maskę Mercedesa CLE w 2023 roku trafią jedynie jednostki napędowe w wariantach czterocylindrowych.

Wybór silników będzie naturalnie oparty na obecnie produkowanych jednostkach klasy C. Oznacza to dostępność wyłącznie napędów z 4 cylindrami w wersji:

• benzynowej;
• wysokoprężnej;
• hybrydowej;
• wersja w pełni elektryczna jest aktualnie nieplanowana.

Raczej nie ma szans na upakowanie pod maską silników o większej liczbie cylindrów, głównie ze względu na ograniczenia konstrukcyjne. Mercedes CLE bazuje na płycie C W 207, a ta nie jest przystosowana do integracji z silnikami większymi niż 4-cylindrowe. W praktyce może to oznaczać zespolenie z jednostką o oznaczeniu 43 AMG o mocy 408 KM. Jeśli Mercedes zdecydowałby się na stworzenie wersji hybrydowej plug-in wraz z tym silnikiem, bariera 600 KM z pewnością mogłaby być złamana.

Mercedes CLE 2023 – jakie warianty nadwozia?

Podczas testów nowego segmentu Mercedesa po ulicach jeździła wersja coupé z dynamicznie opadającą linią nadwozia. Bryła składa się z karoserii 2-drzwiowej, stąd wniosek, że nowy Mercedes CLE zastąpi właśnie takie auta klasy C i E. To jednak nie wszystko, bo niedawno po tym dostrzeżono również wariant kabriolet. Oznacza to, że CLE cabrio będzie niejako naturalnym następcą Mercedesa klasy C cabrio.

Czego jeszcze możemy się spodziewać w dniu premiery nowej klasy CLE? Z pewnością topowej wersji AMG. Zdecydowanie bardziej agresywna linia z zaznaczonymi w przednim zderzaku wlotami powietrza, zwiastują sportowy charakter wersji. Dodatkowo tylny spojler zintegrowany z klapą bagażnika zdradza apetyty na wysoką moc i świetne osiągi. Jeśli plotki się potwierdzą, Mercedes CLE otrzyma w najwyższej wersji jednostkę hybrydową o oznaczeniu 63 AMG S E Performance 4MATIC +. Temat wydaje się niemal pewny, bo właśnie taki model nowego pojazdu pojawił się niedawno w okolicach niemieckiego toru Nürburgring. Jeśli przypuszczenia okażą się prawdą, niedługo po premierze nowej klasy CLE pojawi się również topowa odmiana AMG.

Nowy CLE Mercedes – kiedy premiera?

CLE Mercedes na razie skrywa się pod kurtyną kamuflażu. Jednak już niedługo pojawi się na dobre na rynku europejskim i światowym. Kiedy można spodziewać się premiery? Według zapowiedzi Mercedes CLE 2023 planowany jest właśnie na koniec przyszłego roku. Prawdopodobny termin wypuszczenia modelu na rynek to I kwartał 2024 roku. W Polsce zapewne pojawi się bliżej II kwartału 2024. Do tego czasu jeszcze o nim usłyszymy.

Konkurencja dla Mercedesa CLE 2023

Z jakimi autami będzie rywalizował nowy Mercedes CLE? To przede wszystkim BMW M4 Competition. W tej klasie aut typu coupé nie ma innych nowych rywali, którzy mogliby zagrozić tej dwójce. Z jednej strony BMW M4 jest autem zupełnie innym od Mercedesa CLE, który stawia na bardziej futurystyczny design i mocniejsze jednostki hybrydowe. Z drugiej natomiast fani BMW przekonują, że trudno o udaną rywalizację z tak perfekcyjnie wykonanym i zestrojonym autem jak właśnie M4 Competition.

W szranki z nowym CLE może jeszcze stanąć Audi RS5, jednak pojawiają się spore wątpliwości w kontekście jego następcy. Do tej pory sprzedaż tego auta była – delikatnie mówiąc – rozczarowująca, co może wskazywać na poważne znaki zapytania odnośnie do nowej wersji. Może się więc okazać, że Mercedes CLE nie będzie miał w czasie premiery zbyt licznej konkurencji w swojej klasie.

Sam Mercedes nie stawia jednak CLE 2023 na topie w połączonym typoszeregu C i E. Wszystko za sprawą dynamicznego rozwoju elektromobilności i zwiększenia priorytetu budżetowego i marketingowego dla modelu EQE. To ta elektryczna limuzyna będzie stanowiła o sile marki, spychając CLE 2023 na dalszy plan. Jednak usunięcie dotychczasowej klasy 2-drzwiowych coupé klasy C i E oraz połączenie ich w jedną zapewniają Mercedesowi pretekst do podniesienia ceny za nowy model. Widać wyraźnie, że oczekiwany CLE będzie stał nieco wyżej niż dotychczasowa klasa C, co zapewne da marce dodatkowe zyski finansowe.

Mercedes CLE 2023 – podsumowanie

Plotki, przecieki i doniesienia medialne sugerują, że model CLE 2023 będzie złotym środkiem między klasą C i E Mercedesa. A jakiej ceny można się spodziewać w dniu premiery? Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że podstawowa wersja Mercedesa nowego typoszeregu rozpocznie się od ok. 250 000 złotych. Wariant AMG będzie sporo droższy i kwotą może zbliżyć się do BMW M4 Competition. Na konkrety przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.